Za wyjątkiem nowej konstrukcji Microsoft wszystkie myszy wykorzystują gumową kulkę umieszczoną w dolnej części obudowy w ten sposób, że jedynie około jednej czwartej całej kulki dotyka powierzchni pod myszą. Obracając się kulka porusza tarcze, których obrót mierzą elektromechaniczne lub optyczne sensory, a wyniki pomiarów przesyłane są do odpowiedniego programu obsługi zainstalowanego w systemie Windows. System wylicza położenie wskaźnika myszy, które jest położeniem względnym. Jeśli bowiem podniesiemy mysz i przeniesiemy ją w inne, oddalone o kilkanaście centymetrów miejsce i położymy z powrotem na blacie biurka, wskaźnik na ekranie nie przesunie się. Inaczej działają pady – gdy uniesiemy pióro i naciśniemy w innym miejscu padu, wskaźnik pióra znajdzie się w nowym położeniu. Pad jest zatem urządzeniem o wskazaniach absolutnych. Poza wykrywaniem ruchu myszy, program obsługi musi odbierać informacje o naciśnięciu klawiszy, a w przypadku niektórych konstrukcji również o użyciu kółka lub innych elementów sterujących. Windows kontroluje ruchy wykonane myszą 25 do 30 razy w ciągu każdej sekundy. Istnieje kilka sposobów łączenia myszy z komputerem. Obecnie najpowszechniej stosowanym standardem jest PS/2. Wielu z nas używa jednak tradycyjnych myszy szeregowych podłączanych do jednego z szeregowych portów komputera. Niektóre myszy starszych generacji wymagały zainstalowania w komputerze osobnej karty rozszerzającej. Ostatnią zaś odmianą są urządzenia USB, które wśród dotychczasowych najlepiej sprawują się w grach.