Turned on Imac Beside Macbook on Table

Technologia MIDI trzyma się jednak mocno

W większości obecnie tworzonych gier muzyka jest nagrywana i odtwarzana cyfrowo. Technologia MIDI trzyma się jednak mocno, a to za sprawą dwóch przedsięwzięć firmy Microsoft. Pierwszym z nich jest dołączenie do systemu Windows 98 programowego syntezatora MIDI wavetable. Opracowanie to powstało na bazie licencji firmy Roland, jednego z potentatów w dziedzinie instrumentów elektronicznych. Twórcy gier mogą zatem korzystać z wysokiej jakości próbek, choć w chwili użycia syntezatora programowego ogólna wydajność systemu może nieco słabnąć z uwagi na przetwarzanie dźwięku przez procesor.
Microsoft opracował również API pod nazwą DirectMusic, wykorzystujący dynamiczny system zapisu i odtwarzania muzyki. Tworzenie jej nadal oczywiście pozostaje w rękach kompozytorów, jednak DirectMusic zajmuje się dopasowywaniem tempa i tonacji adekwatnie do akcji rozgrywającej się na ekranie. Dzięki temu rozwiązaniu muzyka może interakcyjnie współpracować z grą. Nie wiadomo co prawda, czy technologie DirectMusic i DirectSound odzyskają wdzięki programistów, niemniej szansa istnieje. Użytkownik o wysublimowanym smaku muzycznym powinien zaś zaopatrzyć się w kartę dźwiękową wyposażoną w lepszy, sprzętowy syntezator takich firm jak E-Mu, APS czy Guillemot ISIS.